Odszkodowanie za utratę wartości pojazdu

Zadłużone mieszkanie, a odpowiedzialność osób zameldowanych i zamieszkujących wraz z najemcą
16 sierpnia 2022
System dozoru elektronicznego (tzw. obrączka)
6 września 2022

Sąd Najwyższy uchwalił, że „Odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej, odpowiadającej różnicy między wartością tego samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie” (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2001 r., III CZP 57/01).

Uchwała była odpowiedzią na zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w Katowicach „Czy do składników szkody, powstałej na skutek kolizji pojazdów samochodowych, za którą odpowiedzialność z tytułu umowy ubezpieczeniowej odpowiedzialności cywilnej ponosi zakład ubezpieczeń, zalicza się utratę wartości handlowej naprawionego samochodu, spowodowaną stosowaniem przez autoryzowane warsztaty naprawcze technologii nie w pełni pozwalającej na przywrócenie pierwotnego stanu pojazdu, tj. sprzed kolizji ?”.

Roszczenie o koszty utraty wartości pojazdu jest niezależne od roszczenia o odszkodowanie (koszty naprawy auta) i odzyskania przez samochód pełnej sprawności technicznej.

Roszczenie dotyczące kosztów utraty wartości pojazdu dotyczy zatem sytuacji, gdy „Po naprawie samochód odzyskał pełną sprawność techniczną, nie uzyskał jednak wartości rynkowej takiej, jak przed wypadkiem. Warsztaty samochodowe nie są w stanie wykonać prac blacharskich i lakierniczych na takim poziomie jak producenci samochodów, w związku z czym ślady naprawy są łatwe do zidentyfikowania przez specjalistów. Naprawione elementy nie cechują się taką trwałością jak elementy nieuszkodzone i niewymienialne; dotyczy to przede wszystkim pojazdów nowych, których wiek nie przekracza trzech lat”.

Zgodnie z art. 822 k.c. w razie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakres obowiązku odszkodowawczego zakładu ubezpieczeń określa umowa, bez względu na to, czy zapłata odszkodowania następuje do rąk ubezpieczającego, czy też od razu uprawnionemu zgłaszającemu swoje roszczenie bezpośrednio do zakładu ubezpieczeń.

Stosownie do art. 361 § 1 i 2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Art. 363 § 1 k.c. stanowi, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (art. 363 § 2 k.c.).

Zgodnie z jednolitym poglądem judykatury, miernikiem rozmiaru szkody ustalonej według cen kosztów naprawy rzeczy jest cena obejmująca podatek od towarów i usług (por. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002 rok, Nr 6, poz. 74 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, nie publ., uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, „Izba Cywilna” 2002 rok, nr 5, s. 45). Natomiast, odszkodowanie przysługujące na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę powstałą w związku z ruchem tego pojazdu, ustalone według cen części zamiennych i usług, obejmuje kwotę podatku od towarów i usług (VAT) w zakresie, w jakim poszkodowany nie może obniżyć podatku od niego należnego o kwotę podatku naliczonego (tak między innymi Sąd Najwyższy w uchwale składu Siedmiu Sędziów z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06, opubl. OSNC 2007 rok, Nr 10, poz. 144) [Wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z dnia 11 października 2019 r., II C 446/17].

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, zaś według art. 6 § 2 k.p.c. strony i uczestnicy postępowania obowiązani są przytaczać wszystkie fakty i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. Natomiast, stosownie do treści przepisu art. 232 k.p.c., to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, Sąd winien wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał (Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 stycznia 2012 r., I ACa 1320/11).

Jak zasadnie wskazuje się w orzecznictwie „Przepis art. 6 k.c. traktuje o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa” (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2011 r., I CSK 517/10). Ponadto jak wskazano w judykaturze, „Faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) powinien w zasadzie dowieść powód; dowodzi on również fakty uzasadniające jego odpowiedź na zarzuty pozwanego; pozwany dowodzi fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda” (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2004 r., III CK 41/04).

W procesie kontradyktoryjnym Sąd nie zbiera samodzielnie materiału dowodowego, ani nie nakazuje z urzędu uzupełniania lub powtarzania postępowania dowodowego. Zaś, przewidziane w art. 232 k.p.c. uprawnienie sądu dopuszczenia z urzędu dowodu niewskazanego przez strony ma charakter wyjątkowy. Albowiem, na gruncie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, w brzmieniu zmienionym ustawą z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej – Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym, kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz. 189), rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Zachowana w art. 232 zd. 2 k.p.c. możliwość dopuszczenia przez sąd dowodu z urzędu stanowi jedynie wspierające uprawnienie sądu. Może być ono wykorzystywane tylko w szczególnie wyjątkowych sytuacjach. Nie może zaś prowadzić do zastępowania strony w spełnianiu ich obowiązków. Takie działanie sądu z urzędu może być zawsze odbierane jako naruszenie prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron, wypływających z art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 marca 1998 r., II CKN 656/97, opubl. OSNC 1998 rok, zeszyt 12, poz. 208, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia1996 r., I CKU 45/96, opubl. OSNC 1997 rok, nr 6-7, poz. 76, Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 27 listopada 1996 r., III AUa 26/96, opubl. Apel.-Lub. 1997 rok, Nr 1, poz. 4, Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z 19 maja 2000 r., III CZP 4/00, opubl. OSNC 2000 rok, Nr 11, poz. 195, Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 grudnia 2000 r., V CKN 175/00, opubl. OSP 2001 rok, nr 7-8, poz. 116) [Wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z dnia 26 października 2018 r., II C 362/17].

Dla wykazania wysokości szkody konieczne jest wnioskowanie o dopuszczenie przez sąd dowodu z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej na okoliczność ubytku wartości rynkowej samochodu.

Jeśli zatem strona nie przedstawia dowodów na poparcie swych twierdzeń kwestionowanych przez drugą stronę, uznać należy, że dany fakt nie został wykazany (udowodniony). Sprawy o odszkodowanie za szkodę w pojeździe maja charakter typowy. Przyjęcie, że w tego rodzaju sprawach Sąd powinien każdorazowo dopuścić z urzędu dowód z opinii biegłego, także w przypadku braku inicjatywy stron i ignorowaniu przez nie zobowiązań Sądu, prowadziłoby do naruszenia zasady kontradyktoryjności procesu cywilnego i zasady bezstronności sądu.

Należy pamiętać, że marka pojazdu, jego wiek (rocznik produkcji) oraz długość użytkowania pojazdu mają wpływ na ustalenie ostateczne kwoty spadku wartości handlowej.

Przypadki ustalania tej wartości na poziomie 10% wartości pojazdu (i wyższej) dotyczą sytuacji, w której doszło na skutek zdarzenia szkodzącego do głębokich i rozległych uszkodzeń, a następnie naprawy elementów nadwozia pojazdu (Wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z dnia 17 sierpnia 2017 r., II C 450/16).

Nie ma jednej i powszechnie obowiązującej metody obliczania utraty wartości handlowej auta. Często spotyka się stosowanie metody Rahkopfa/Sahna.

Wzór kształtuje się następująco:

Ws = (Wr + R) x [(R : Wr) x 100%] x K

Ws – utrata wartości handlowej

Wr – wartość rynkowa netto przed szkodą

R – koszt naprawy netto

K – współczynnik zakresu uszkodzeń (1,0-1,5)

W przypadku chęci uzyskania dodatkowej, bardziej szczegółowej analizy konkretnego przypadku, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią.