Potrącenie pieszego przez samochód

Szczekanie psa w bloku
1 stycznia 2023
Bimbrownictwo
7 kwietnia 2023

Odpowiedzialność sprawcy szkody komunikacyjnej opiera się na art. 436 § 1 w zw. z art. 435 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.).

Zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka komunikacji, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Jednakże, gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.

Niniejsza regulacja nie znajduje zastosowania w przypadku zderzenia pojazdów i uszczerbku na zdrowiu poniesionego przez kierującego lub jego pasażerów, który nie spowodował wypadku. W takiej sytuacji sprawca odpowiada na zasadzie art. 436 § 2 k.c. i art. 415 k.c. Zgodnie z pierwszym, w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.

Każdy pojazd powinien mieć ubezpieczenie OC. Art. 23 ustawy z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej: u.UFG) nakłada na posiadacza pojazdu mechanicznego obowiązek zawarcia umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC za szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego przez niego pojazdu.

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia, ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Na podstawie art. 822 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Odpowiedzialność ubezpieczyciela wynika z ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 34 ust. 1 u.UFG z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Stosownie do art. 35 u.UFG ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

W granicach odpowiedzialności sprawcy szkody za szkodę odpowiada ubezpieczyciel.

Na skutek odniesionych obrażeń poszkodowany może dochodzić np.:

Zadośćuczynienia za krzywdę,

Odszkodowania za szkodę (kosztów leczenia, kosztów dojazdów do lekarzy, kosztów rehabilitacji, kosztów leków, kosztów opieki osób trzecich, renty na przyszłość, utraconych dochodów).

W takim wypadku zastosowanie znajdą art. 444 i 445 k.c.

Roszczenie o rentę obejmuje zwiększone potrzeby poszkodowanego polegające na konieczności pokrycia takich kosztów jak utrzymanie, stała lub doraźna opieka, koszty zmiany diety, warunków bytowych (środki lokomocji, mieszkanie) [A. Olejniczak [w:] A. Kidyba, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 2010, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1976 r., IV CR 487/76].

Występujący z roszczeniami powinien jednak pamiętać, iż zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że „żądający” musi przedstawić dowody na to, że doszło do zdarzenia, gdzie i kiedy do niego doszło, na skutek czego doszło do zdarzenia, jakich obrażeń doznał, czy wymagał pomocy innych osób, jakie były koszty leczenia, czy leczenie dostępne było publicznie, jakie były koszty dojazdów (do lekarzy, na rehabilitację itp.).

Przepis art. 444 § 1 k.c. przewiduje, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Natomiast art. 445 § 1 k.c. pozwala w takich wypadkach na przyznanie poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, czyli szkodę niemajątkową, wyrażającą się w doznanym bólu, cierpieniu, ujemnych doznaniach psychicznych. W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 r., I PR 175/68, Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 r., IV CR 238/80, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03).

Odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki (koszty) pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne (niezbędne) i celowe. Pojęcie „wszelkie koszty” oznacza koszty różnego rodzaju, których nie da się z góry określić, a których ocena, na podstawie okoliczności sprawy, należy do sądu (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07). W grupie wydatków celowych i koniecznych, pozostających w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia tradycyjnie wymienia się koszty leczenia (pobytu w szpitalu, pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych specjalistycznych aparatów i urządzeń (np. protez, kul, aparatu słuchowego, wózka inwalidzkiego). Do grupy tej zalicza się również wydatki związane z transportem chorego na zabiegi i do szpitala, koszty związane z odwiedzinami chorego w szpitalu czy wynikające z konieczności specjalnej opieki i pielęgnacji nad chorym, koszty zabiegów rehabilitacyjnych, wreszcie koszty przygotowania do innego zawodu.

Zadośćuczynienie stanowi formę rekompensaty pieniężnej z tytułu doznanej szkody niemajątkowej. Służy zniwelowaniu uszczerbku, który nie poddaje się ocenie wedle kryteriów ekonomicznych, a określany jest jako krzywda, to jest całokształt następstw w sferze niemajątkowej poszkodowanego powstałych w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych. Z tego względu zadośćuczynienie ma być odpowiednie do doznanej krzywdy, którą określa się przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, w szczególności rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności, czasu trwania, zakresu i rodzaju doznanego uszczerbku, nieodwracalności doznanych następstw, związanych z tym ograniczeń, poczucia nieprzydatności społecznej. Okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny winny być przy tym rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą pokrzywdzonego, zasada indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego pozwala bowiem uwzględnić przy orzekaniu specyfikę poszczególnych przypadków (tak Sąd Najwyższy przykładowo w wyroku z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 243/08, w wyroku z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, w wyroku z dnia 26 marca 2015 r., V CSK 317/14, oraz w wyroku z dnia 16 kwietnia 2015 r., I CSK 434/14).

Wysokość zadośćuczynienia jest określana każdorazowo indywidualnie na podstawie wyżej wskazanych czynników. Zgodnie z przesłankami zawartymi w art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie ma być „odpowiednie”. Ustalenie, jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest „odpowiednia”, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 11 września 2012 roku, I ACa 773/12). Orzecznictwo i doktryna wskazywały w tym zakresie przez wiele lat na dwie granice ustalania wysokości zadośćuczynienia. Po pierwsze, zadośćuczynienie nie mogło być jedynie symboliczne, lecz winno stanowić realną wartość ekonomiczną. Z drugiej strony, zadośćuczynienie winno być umiarkowane, utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65). Zgodnie z najnowszymi tendencjami orzecznictwa, wysokość zadośćuczynienia musi być rozważana indywidualnie i przedstawiać dla poszkodowanego odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10). Poziom zaś stopy życiowej społeczeństwa może rzutować na wysokość zadośćuczynienia jedynie uzupełniająco, w aspekcie urzeczywistnienia zasady sprawiedliwości społecznej. Prezentowany we wcześniejszym orzecznictwie pogląd o utrzymywaniu zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa stracił znaczenie, z uwagi na znaczne rozwarstwienie społeczeństwa pod względem poziomu życia i zasobności majątkowej. Decydującym kryterium jest więc obecnie rozmiar krzywy i ekonomicznie odczuwalna wartość, adekwatna do warunków gospodarki rynkowej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2012 r., I CSK 2/12).

Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy w każdym przypadku dokonywać oceny konkretnego stanu faktycznego i brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Okoliczności te to przede wszystkim rozmiar doznanych cierpień fizycznych, a więc ból, długotrwałość leczenia i inne dolegliwości, stopień intensywności cierpień fizycznych oraz psychicznych związanych z dokonanymi operacjami, zabiegami, czy okres dochodzenia do względnej sprawności funkcji organizmu, nieodwracalność skutków choroby czy urazu, a także cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi. Nie bez znaczenia przy dokonywaniu tej oceny jest także wiek poszkodowanego i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do normalnego funkcjonowania (Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 4 kwietnia 2012 roku, I ACa 256/12). Wobec powyższego należy wskazać, iż treść art. 445 k.c. pozostawia więc z woli ustawodawcy swobodę Sądowi orzekającemu w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia i pozwala, w zależności od realiów konkretnego przypadku, uwzględniać indywidualne właściwości i subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1998 r., II CKN 756/97).

Ustalając kwotę należnego zadośćuczynienia należy wziąć pod uwagę, iż wysokość zadośćuczynienia jest określana każdorazowo indywidualnie, mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż określając wysokość zadośćuczynienia Sąd musi uwzględnić indywidualne okoliczności sprawy oraz czynniki wpływające na wysokość szkody niemajątkowej. Z tego względu powszechnie stosowane w cywilnych sprawach odszkodowawczych kryterium procentowego uszczerbku na zdrowiu, ustalanego przez biegłego z danej specjalności lekarskiej, nie może być przyjmowane jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1974 r., II CR 123/74). Ustalony przez biegłego procentowy uszczerbek może stanowić co najwyżej jeden z elementów dokonywania przez Sąd oceny wysokości doznanej krzywdy. Jak to ujął SN w wyroku z dnia 5 października 2005 r., sygn. akt I PK 47/05, procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia.

Wysokość zadośćuczynienia winna mieścić się w rozsądnych granicach – z jednej strony winna rekompensować doznaną szkodę niemajątkową (przyznana kwota stanowi środek łagodzenia skutków naruszenia zdrowia) – z drugiej jednak winna także odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Stanowisko to nawiązuje do linii orzecznictwa zapoczątkowanej orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 r., w którym sformułowana została teza, że zadośćuczynienie powinno być umiarkowane (tak też Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 213/01).

W przypadku chęci uzyskania dodatkowej, bardziej szczegółowej analizy konkretnego przypadku, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią.