Bimbrownictwo

Potrącenie pieszego przez samochód
1 stycznia 2023
Wycena zadośćuczynienia
7 kwietnia 2023

Do dzisiejszego wpisu zachęciło mnie ostatnie wesele znajomych, program telewizyjny „Bimbrownicy” emitowany na kanale Discovery Channel oraz niezapomniane sceny w polskim filmie z 1974 r. „Wiosna, panie sierżancie” w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego.

Bimber w polskiej kulturze bywa także nazywany samogonem, księżycówką, okowitą. Jest to wysokoprocentowy napój alkoholowy produkowany w domowych, amatorskich warunkach.

Już w 1946 r. Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcie bimbru jest powszechnie znane (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 1946 r., K 362/45).

Dla formalności, za wikipedią przypomnę, że bimber jest otrzymywany przez destylację okresową z zacieru z fermentacji alkoholowej. Zależnie od surowców i sposobu oczyszczania bimber różni się zapachem i smakiem. Najczęściej otrzymywany jest z najtańszych produktów (zboże, ziemniaki, cukierki, cukier, melasa) bez dodatkowej rektyfikacji. Jest bezbarwny i ma ostry, zapach. Oczyszczany jest najczęściej węglem aktywnym. Bywa zaprawiany sokami owocowymi lub uszlachetniany przez leżakowanie.

Chyba nie ma dorosłego, który nie znałby przepisu na bimber pod skrótem „1410” (1 kilogram cukru 4 litry wody i 10 deko drożdży), nawiązującego do daty Bitwy pod Grunwaldem.

Mimo wiedzy teoretycznej dotyczącej sposobu produkcji bimbru wypada również przypomnieć, że to Skarb Państwa posiada monopol na produkcję wyrobów spirytusowych.

Konsekwencją powyższego jest konsekwentna penalizacja przez ustawodawcę nielegalnej produkcji alkoholu, w tym na własne potrzeby. Nielegalne bimbrownictwo było penalizowane przez ustawę karną skarbową z dnia 2 sierpnia 1926 r., ustawę z dnia 18 marca 1932 r. karną skarbową, dekret Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 3 listopada 1936 r. Prawo karne skarbowe, dekret PKWN z dnia 12 grudnia 1944 r. o zwalczaniu potajemnego gorzelnictwa, dekret z dnia 11 kwietnia 1947 r. Prawo karne skarbowe, dekret z dnia 24 czerwca 1953 r. o wyrobie i przerobie spirytusu, ustawę z dnia 22 kwietnia 1959 r. o zwalczaniu niedozwolonego wyrobu spirytusu, ustawę karną skarbową z dnia 13 kwietnia 1960 r., ustawę karną skarbową z dnia 26 października 1971 r.

Aktualnie, zgodnie z art. 12a ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Jeżeli czyn dotyczy alkoholu etylowego lub wyrobów tytoniowych znacznej wartości, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (art. 12a ust. 2).

Jak wskazał Sąd Najwyższy „Znamiona przestępstwa określonego w art. 12a ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz. U. Nr 31, poz. 353 ze zm.) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek” (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2004 r., I KZP 23/04 z glosą krytyczną J. Warylewskiego, Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa 2005, nr 1-2, zob. też: W. Wróbel, Legalny bimber, Rzeczpospolita z dnia 15 maja 2004 r.).

Zgodnie z art. 44 ust. 1 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych, kto bez wymaganego wpisu do rejestru wyrabia lub rozlewa napoje spirytusowe, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Jeżeli sprawca dopuszcza się takiego czynu w stosunku do napojów spirytusowych o znacznej wartości, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

W świetle powyższego, bez względu na osobiste poglądy, Sąd Najwyższy uznaje, że produkcja bimbru, nawet na własne potrzeby, jest nielegalna. Stanowisko to można skonfrontować z orzecznictwem sądów powszechnych, niemniej pogląd niemalże jednolity, popiera uchwałę SN (Wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 7 czerwca 2013 r., IV Ka 296/13, Wyrok Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z dnia 23 czerwca 2016 r., VI Ka 189/16, Wyrok Sądu Rejonowego w Łukowie z dnia 18 marca 2016 r., II K 1016/15, Wyrok Sądu Okręgowego w Koninie z dnia 16 października 2015 r., II Ka 256/15, Wyrok Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach z dnia 2 października 2014 r., III K 1146/12). Na korzyść osób pędzących bimber na własne potrzeby działa jedynie wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 28 marca 2013 r., II K 89/12 kwestionujący racjonalność uchwały SN.

Czym innym jest natomiast kwestia spożywania bimbru, zwłaszcza podczas takich wyjątkowych okazji, jak wesele.

Wskazane wyżej przepisy nie kryminalizują „spożywania”, czy „posiadania” bimbru.

W orzecznictwie można znaleźć pogląd, że spożywanie bimbru nie jest zabronione (Wyrok Sądu Okręgowego w Koninie z dnia 16 lutego 2018 r., II Ka 1/18).

Wypada jednak zauważyć, że zgodnie z art. 65 § 1 kodeksu karnego skarbowego (dalej: k.k.s.), kto nabywa, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi wyroby akcyzowe stanowiące przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63 k.k.s., art. 64 k.k.s. lub art. 73 k.k.s. lub pomaga w ich zbyciu albo te wyroby akcyzowe przyjmuje lub pomaga w ich ukryciu podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie. Art. 63 § 1 k.k.s. przewiduje natomiast, że kto wbrew przepisom ustawy wydaje wyroby akcyzowe, w stosunku do których zakończono procedurę zawieszenia poboru akcyzy, bez ich uprzedniego oznaczenia znakami akcyzy, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 2, albo obu tym karom łącznie.

Na marginesie, po II wojnie światowej SN uznał, że „Nieświadomość zakazu pędzenia tzw. „bimbru” jest nieświadomością bezprawności czynu (art. 20 § 2 k. k.), nie zaś błędem co do okoliczności, należącej do istoty czynu (art. 20 § 1 k. k.)” (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 1946 r., K 1208/46).

Na temat innych zwyczajów weselnych polecam tekst R. Krajewski, Kontratypy weselne, Palestra 2014, nr 5-6, s. 18-24.

W przypadku chęci uzyskania dodatkowej, bardziej szczegółowej analizy konkretnego przypadku, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią.